LJP Vs GoD... 18.12.05

VeiR · Wysłany: Pią 23:00, 20 Sty 2006 Temat postu: LJP Vs GoD... 18.12.05

LJP wystąpiło w squadzie:
duele: Alkazar, Karlos, Tamlin, VeiR
tffa: Alkazar, Karlos, Tamlin, VeiR
rezerwa: Noriel

GoD wystąpiło w squadzie:
duele: Cysiek, JaC, Mautilius, Sturm
tffa: Jac, Kr00lik, Newt, Sturm
rezerwa: yoda

statystyki z meczu:

duele
Alk 3:2 Sturm
Alk 3:1 Mautilius
Alk 3:1 Cysiek
Alk 3:2 JaC

Karlos 1:3 Sturm
Karlos 1:3 Mautilius
Karlos 3:1 Cysiek
Karlos 0:3 JaC

Tamlin 0:3 Sturm
Tamlin 0:3 Mautilius
Tamlin 2:3 Cysiek
Tamlin 0:3 JaC

VeiR 2:3 Sturm
VeiR 1:3 Mautilius
VeiR 3:0 Cysiek
VeiR 0:3 JaC

Wynik:
LJP 6:10 GoD

Tffa

I runda:

LJP 3:5 GoD

II runda:

LJP 3:5 GoD

ogółem

LJP 6:20 GoD

Sprawozdanie:
Klanówka miała miejsce dokładnie o godzinie 16:00. Mimo że po ponad pół roku przerwie w klanówkach i powakacyjnym reperowaniu skilla mieliśmy nadzieję na łatwą wygraną z ciężkim (każdy wie głównie czemu ;]) przeciwnikiem, jakim okazało się GoD. Albo to przerwa zrobiła swoje albo nasi przeciwnicy od czasu ostatniej ligi wnieśli coś nowego do gry. W każdym razie prócz Alkazara który pewien obaw ze względu na swoje pingi i ciągłe lagi, wszyscy zagrali kiepsko. Pełni nadziei jednak czekaliśmy na TFFA. W moim mniemaniu TFFA było bardzo ładne :). W pierwszej rundzie Alk przez swoje lagi często dostawał po plecach przez co bardzo szybko go traciliśmy, Tamlin wyjątkowo się wykazał i udało nam się wreszcie jakoś wspólnie zagrać. (Pominę tu fakt że wygrał zakład o moje jądra ;d). Po porażce pierwszej rundy, wiedzieliśmy że nie mamy wiele do stracenia więc zdecydowaliśmy się na zamianę Alkazara z Veirem. Niestety Veir nie okazał się tak dobrym wojownikiem TFFA jak się spodziewaliśmy, postanowiliśmy więc wrócić do Alkazara, udało nam się wyratować pare punktów, lecz GoD`s nas zmiażdżyli i spotkanie dobiegło końca.

Ogólem meczyk przebiegał w bardzo miłęj atmosferze, mi przynajmniej się podobało :). W tym obrocie spraw odnoszę wrażenie że jednak może i dobrze się stało że przegraliśmy z silniejszym przeciwnikiem, to daje nam do myślenia jak wiele jeszcze musimy potrenować.

Karlos